klan sKLANKAbite fight

Smilla

Nekrolog:
Dzis o północy, na starym cmentarzysku Szklanek odbędzie sie pogrzeb Stawrogina.
Ceremonię poprowadzi Lord_Lew

Lord_Lew

*Lord zaszedł na cmentarz. Blask księżyca oświetlał jego niewyraźną sylwetkę. Udał się w stronę kaplicy. Przed wielkimi drewnianymi drzwiami przystanął na chwilę i klucza począł szukać. Znalawszy metalowy przedmiot, portal otworzył i zniknął w jego cieniu.*

Paul_MuadDib

W kaplicy znajdował się PaulMuad Dib, wszedł od zachrystii. Gdy zobaczył Lorda siedzącego w konfesjonale , zadał mu pytanie: Znowu nie ma papieru? Poczekaj stary druchu, niedługo przyjdzie Bed

Smilla

W drzwiach pojawiła się postać kobiety, jej twarz spowita była czarnym welonem. Nie zwróciła uwagi na dwie mroczne postaci. Wolnym krokiem zbliżyła się do ołtarza i położyła krzyżem na podłogę , myśląc: do czego to doszło biedny Stawie, twoja świta opuściła cie w dniu pogrzebu.

Gość

Wszedł też gość przechodzący mimo kaplicy. Nie wiem czy z ciekawości, czy też z bojaźni która jakoś go ogarnęła niespodziewanie... stanłał przy drzwiach..

Paul_MuadDib

Siedzę

, siedzę

co ja tu robię Question

Mam nadzieję, że na stypie będzie dobre żarcie Cool

Hmmm... Bed pewnie zostawił sutanne w zachrystii Exclamation

. Przyniosę Lordowi. Ruszył po nią w pośpiechu, po drodze przeszedł po czymś nierównym, jednak nie zwrócił na to uwagi.

Paul_MuadDib

Ałaaaaaaaaa Shocked

Paul_MuadDib

Przewróciłem się o czyjeś ciało. Myśląc ,że to Staw postanowiłem je kopnąc.

Gość

Gość czuł wielką moc bijącą od leżącej na katafalku trumny. Świece i ich blask tworzyły niesamowity nastrój... czuł też grozę i niepokój, tak jakby osoba leżąca w otwartej trumnie nie była z tego świata, lub też...nie, sam nie wiedział co to za uczucie...to było....dziwne? znajome? Bał się tej myśli, ale... podszedł blisko i przyjrzał się pięknej twarzy spoczywającego w trumnie mężczyzny... zadał sobie pytanie którego tak się bał Czy naprawdę On nie żył?

Lord_Lew

*Otwiera szeroko drzwi kaplicy i oczekuje*

Smilla

Wstałam zdenerwowana, kto śmiał mnie tknąć , kto mnie kopie:?: Zobaczyłam niebieskie oczy fremena, to Paul, długo go nie widziałam , co on tu robi? Pogrzeby nie są w jego stylu. Schowałam się w cieniu kolumny..

Gość

Obok przy ścianie leżał zarzygany facet przebrany za jakiegoś aktora, przez chwilę odwróciło to uwagę Gościa i przywróciło mu oddech. Koleś podobny był do jakiegoś aktora z filmów fantastycznych, ale miał króciótkie nóżki jak miś yogi. Leżał pod ścianą półprzytomy i coś brdził o jakimś papierze....

Paul_MuadDib

Nie powinienem pić tego wina z zachrysti Evil or Very Mad

Gdzie tu jakiś kibel, będe pawiował Confused

Ty brudas gdzie jest drógi kibel Question

Tak, do ciebie mówie gościu ......... błeeeeeeeeeee (poczym obdarzył go swoim do połowy przetrawionym obiadem ) Sad

stefire

fkurwiony po całodziennym kopaniu leżącego snuł się Stefire po cmentarzu w poszukiwaniu czegoś do żarcia, usłyszał szmer jakiś w kaplicy, właśnie sobie uswiadomił, że w zeszłym tygodniu zastawił tam pułapkę w postaci truchła martwego wilkołaka ucharakteryzowanego na wąpierza, (poniosla mnie fantazja -pomyslał - po kiego walca upodobniłem tego psa do Stawrogina?).....

cdn...

Smilla

Lady z pogardą przyglądała się upadkowi moralnemu Paula, niegdyś potężny, dumny , teraz....